Bielsko tatry
 
  Strona główna
  nowości
  Pokazy Lotnicze
  Muzea lotnicze
  Katastrofy
  Wydarzenia
  Ludzie lotnictwa
  Z życia lotnisk
  Firmy Lotnicze na Podbeskidziu
  Ratownictwo lotnicze
  Lotnictwo Wojskowe
  Lotniska
  Samoloty
  Szybownictwo
  Śmigłowce
  Spadochroniarstwo
  Lotniarstwo
  Paralotnie
  Balony
  Modelarstwo
  Konstruktorzy SZD
  Kronika Aeroklubu Bielsko-Bialskiego 1945-1965 rok
  Historia Lotnictwa
  Mała Encyklopedia Lotnicza 1938 rok
  Odeszli od nas
  Okiem Karykaturzysty
Sonda
Ulubione tematy :
:: lotnictwo
:: architektura miast
:: przemysł
:: zabytki
:: przyroda
:: dziennik gorgola
:: reportaże
:: inne

Zdjęcie tygodnia


powiększ

Dziennik Gorgola


Dzień 10 - pierwszomajowy koncert gitarowy ! Czyli jak pokopał mnie prąd.

Dzień 11 - moje Aleksandrowice

Dzień 9 - Zbójnik Jakubek i spotkanie integracyjne w Krynicy.

Reklama


   
 
 
Google
Pokaż artykuły w tej kategorii

Rezygnacja Przewodniczącego SM AP Marka Szufy !

Pozwoliłem sobie zacytować pismo Marka Szufy oznajmiające Jego rezygnację z reprezentowania braci modelarskiej na łonie Zarządu Aeroklubu Polskiego.
Hmm, daje się zauważyć coraz bardziej napięta sytuacja w najważniejszym organie Aeroklubu Polskiego - w samym Zarządzie...
wg gorgol

Szanowni Koledzy Modelarze
Szanowni Członkowie KM Warszawa 19.01.2007


Chciałbym tą drogą podziękować Wam za naszą ponad roczną współpracę. Mam nadzieję, że może tylko nieliczni ocenią moje działania czy ich efekty negatywnie. Na pewno, również jako modelarz działałem w dobrej wierze z Waszej delegacji i dla Was.

W dniu dzisiejszym na posiedzeniu ZAP doszło do incydentu,który postawił przysłowiową kropkę nad “i”.

Od końca minionego roku “współpraca” z Biurem AP w osobie Pana Sekretarza Generalnego, pomimo jego publicznych obietnic i deklaracji o współpracy jakie złożył nam na listopadowym posiedzeniu KM w Lisich Kątach, niestety przestała się układać. Jego obietnice konkretnych działań w konkretnych sprawach do dnia dzisiejszego nie doczekały się realizacji, pomimo moich ciągłych monitów a z jego strony ciągłych pustych obietnic. Z dzisiejszego posiedzenia ZAP z porządku dziennego wyłączył najistotniejszą uchwałe, która powinna była być dzisiaj uchwalona. Konsekwencją jej nieuchwalenia jest blokada innych uchwał i uregulowań, które są konieczne do rozpoczecia sezonu 2007. A o to przecież chodzi panu „W” by za wszelką cenę wykazać, że bez niego ani rusz. Sekretarz nie znając historii i sposobów działania „naszego przyjaciela modelarstwa” mówiąc kolokwialnie kupuje co ten mu sprzedaje.

Pan Sekretarz Generalny jest nadal (pomimo jego notorycznych zapewnień iż tak nie jest) pod totalnym wpływem „dobrych” ale wrogich nam i mających na celu rozbicie naszej działalności „rad” i „ekspertyz” tego pana. Z jednej strony ulegając presji i „argumentom” Pana V-ce Prezesa z drugiej strony wsłuchany w fałszywą erudycję –nam skądinąd znaną- nie jest w stanie podjąć samodzielnie żadnej decyzji.

W dniu dzisiejszym, mając statutową delegację do uczestnictwa w obradach posiedzenia
ZAP zostałem z niego wyproszony w momencie gdy miały być omawiane kandydatury
na nowego Dyrektora Sportowego AP. Wyproszono mnie choć zgodnie ze statutem jako Przewodniczący KM mam doradzać Zarządowi w podejmowaniu różnych decyzji, a jako członek stowarzyszenia i członek Komisji Akrobacji, prawo uczestniczenia w posiedzeniu gdyż procedowanie nie zostało w żaden formalny sposób utajnione. Paradoksalnie jako jedyny w składzie tego posiedzenia posiadam najszersze i największe doświadczenie tak w lotnictwie jak i w modelarstwie. Tak poprostu jest.
Obecna niestety i u nas w Zarządzie AP, arogancja władzy spowodowała iż musiałem opuścić salę. Wyproszono mnie gdyż zaraz po omówieniu kandydatur (gdzie jednym z dwóch był oczywiście pan Włodarczyk, pomimo nie spełniania jednego z podstawowych wymogów) miało nastąpić głosowanie.

Wobec braku współpracy o którym wcześniej pisałem, wobec niemożności spełnienia moich wobec Was zobowiązań jako Przewodniczącego KM, wobec nie szanowania mojego prywatnego czasu, poświęcania niemałych kwot z mojego domowego budżetu na działalność społeczną i poświęcania wolnego czasu ze szkodą dla mojego własnego hobby, zmuszony zostałem do złożenia tej rezygnacji.

Scenariusz ten został tak ułożony bym ją sam złożył. Jak się domyślam i co dla mnie jest prawie pewne, z inspiracji Pana W.Skalika, który przez cały ten rok był i jest zagorzałym obrońcą pana „W” (ciekawe dlaczego). Jak zapewne pamiętacie, jak mógł przeszkadzał w usunięciu tego pana z wydziału. Przez wiele tygodni utrudniał nam komunikację blokując dostęp do nowej strony www. Odbyłem z Panem V-ce Prezesem nie wiem ile mniej lub bardziej „burzliwych dysput” podłożem , których zawsze była osoba i destrukcyjna działalność pana Włodarczyka.
Ponieważ jednak ostatecznie został usunięty a ja przyczyniłem się do (przynajmniej oficjalnego) tego, musiałem w końcu „dostać po łapach”.

Tak w tym Kraju już jest i jak widać nic już nigdy się nie zmieni. Znana z „Samych swoich” maksyma: „sąd sądem ale sprawiedliwość po naszej stronie być musi”, ciągle doskonale przekłada się na naszą rzeczywistość. W AP brzmi ona tylko nieco inaczej:
„demokracja demokracją ale nasze jedynie słuszne racje są na pewno najlepsze i grzecznie prosimy WYKONAĆ !!!”

Wobec takiej sytuacji, nie widzę żadniej możliwości na skuteczne działanie w strukturze AP. Chciałbym tu powiedzieć, iż jest mi naprawdę przykro jeżeli zawiodłem Wasze zaufanie lub nie spełniłem wszystkich oczekiwań. Tym bardziej, iż opuszczam Stowarzyszenie w którym spędziłem ponad 40 lat mojego życia, w jakimś stopniu zapisując się jednak na jego kartach a nie zasługując w oczach „władzy”nawet na „kartonowy dyplom” z podziękowaniem.

Z poważaniem i lotniczo/modelarskim
Pozdrowieniem
Marek Szufa


Marek Szufa

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

Reperkusje decyzji Marka Szufy

SKANDAL ! SKANDAL ! SKANDAL ! SKANDAL !

I teraz pytanie ? Co możemy zrobić ? Bo chyba nie zostawimy takiego skandalicznego zachowania zarządu !!!

Ktoś kto jest biegły w literze prawa niech poszuka najszybciej jak to możliwe rozwiązania i mozliwości ostrego zareagowania na takie bezprecedensowe zachowanie !!!

Zgłośmy gdzieś to gdzie KTOKOLWIEK będzie ktoś podejmnie stowne kroki względem zarządu i wyciągnie wobec nich konsekwencje ... odwołanie ? wotum nieufności ?

I druga myśl ... z czego w końcu AP ma pieniadze ... z modelarzy, to w końcu my "uratowaliśmy" Aeroklub przed zlicytowaniem, i tak nam się władze odpłacają ... dlaczego do dzisiaj nie wyjaśniono sprawy malwersacji finansowych poprzedniego zarządu !!! CISZA !! DLACZEGO !!!

Może juz czas wzorem zachodnich kolegów rzucić w cholere te skostniałe struktury i pomyśleć bez sentymentu o czymś zamiast AP ... stowarzyszenie czy coś innego !!! Jeżeli wszystcy byśmy zrezygnowali może odczuli by swoje cholerne gierki ?

To co zrobiono moi zdaniem przechyliło czary goryczy.

A co z pozostałymi sprawami ? kalendarzem, licencjami itp. ? !!!!
_________________
Pozdrowienia z Torunia
Marek Zakrzewski
www.rctorun.pl

Aeroklub Pomorski w Toruniu


Posta Adama Paska

Wysłany: Wto Sty 23, 2007 1:02 pm

Szanowni Koledzy,
Przepraszam, że uwłaczam się do dyskusji, ale w zaistniałej sytuacji musze zabrać głos.
Proszę mojej wypowiedzi nie traktować jako oficjalnej opinii ZAP, ale jako moją własną.
Po pierwsze, dlaczego Marek został poproszony o opuszczenie sali?
Dyrektor Biura AP nie chcąc doprowadzić do dyskusji nad kandydatami na stanowisko Dyrektora d/s sportu w obecności osób z poza Zarządu złożył taki wniosek. Wcześniej ustalił to z Prezesem Czempiński i taka informacje otrzymaliśmy na początku posiedzenia od Prezesa.
Na Sali pozostali tylko członkowie ZAP oraz KRAP.
Nie była to żadnym stopniu decyzja wymierzano w Marka. Nie odbyło się w tej sprawie żadne głosowanie, a jedynie została skierowana prośba do osób z poza ZAP o pozwolenie nam omówienia kandydatur w ścisłym gronie.
Sale opuścili również obecni tam pracownicy biura.
Możliwe, że było to niefortunna decyzja, ale myślę, że ważne jest to, co wydarzyło się póĽniej.

Ze względu na tylko dwie zgłoszone kandydatury ZAP postanowił:
1. Nie rozstrzygać konkursu.
2. Przedłużyć konkurs, o co najmniej 3 tygodnie jednocześnie dając ogłoszenie o nim do prasy krajowej ( GW lub Rzepa).
3. Ze względu na konieczność posiadania przez AP Dyrektora ds. Sportu. ( rozmowy z Ministerstwem Sportu o środkach na 2007 rok ) Zarząd w drodze głosowania do czasu rozstrzygnięcia konkursu na stanowisko Dyr. d/s. Sportu AP powołał Panią Lidie Kos. ( zajmującą się w AP sportem spadochronowym ).

Rozumiem wzburzenie Marka na zaistniała sytuacje. Ze swojej strony pragnę Go za to serdecznie przeprosić.
Nie chce usprawiedliwiać działań ZAP, ale w bieżąca kadencja, w której przyszło nam pracować niestety nie jest usłana różami. Stoimy przed bardzo trudnymi decyzjami i staramy się znaleĽć jak najlepsze rozwiązania. Popełniamy w naszym działaniu również błędy (jak chociaż by ten tu opisany) ale zapewniam że cały skład ZAP-u jest zdeterminowany aby doprowadzić do uzdrowienia AP.
W tym roku odbędzie się Zjazd AP, będzie to zjazd historyczny, czeka nas zmiany statutowe, przekształcenie w federacje, uregulowanie spraw majątkowych, myślę, że również zmiana zasad pracy Biura AP.
Przy tym wszystkim rezygnacja Marka z przewodnictwa w KM to wielka strata.
Właśnie teraz niezbędna jest konsolidacja działań, potrzebni są do tego ludzie pokroju Marka.

Dlatego w tym miejscu apeluje:

Marku,
uszanuje Twoja decyzje, ale proszę Cię przynajmniej do czasu Zjazdu pozostań na stanowisku przewodniczącego KM AP.

Adam Paska


I Marek Szufa jeszcze raz

Wysłany: Wto Sty 23, 2007 11:42 am Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Tomku
Rzeczywiście trochę się zagalopowałeś. Osobiście zawsze piszę lub mówię co myślę, tak jak uważam i wtedy kiedy uważam to za stosowne. Posługiwanie się tutaj przez Ciebie dwuznacznościami jest raczej nie na miejscu. Rzeczywiście zdanie moje na temat ZAP jest nie najlepsze, ale to zdanie dotyczy kilku działaczy tego zarządu, nie natomiast całego AP.
Jak pisałem spędziłem ponad czterdzieści lat mojego życia w AP i skoro tak długo to znaczy, że raczej nie było aż tak Ľle. Nie było, no ale to czas w pewnych aspektach przeszły. Chcę tu wszystkim przypomnieć, że w naszym Kraju to bardzo nagminne, iż najpierw nie przygotowujemy się należycie do aktu wyborów naszych reprezentantów, wybieramy kogo wybieramy a potem narzekamy na niestety „naszą” władzę. Instytucja AP jako reprezentanta modelarstwa polskiego na arenie międzynarodowej, w dzisiejszej międzynarodowej rzeczywistości jest konieczna i tak jest wszędzie. Najlepszym przykładem może tu być sytuacja z DMV w niemczech. Przed kilku laty z podobnych powodów jak teraz u nas zdecydowana część modelarzy niemieckich odeszła od Aeroklubu Narodowego i utworzyła swoją organizację. Skupili w niej kilkakrotnie więcej modelarzy niż pozostało ich w Aeroklubie. Działali i działają bardzo aktywnie, ba nawet wspomagają na różne sposoby Aeroklub Narodowy (który do dziś ich nie uznał). W zeszłym miesiącu wystąpili z apelem do wszystkich przedstawicieli narodowych na CIAM, o wsparcie ich w staraniach o przyjęcie w struktury FAI. Tak to już niestety jest na tym swiecie poukładane, żę FAI ma taką a nie inną w tym pozycję. Niestety, bo ludzie i struktury (znowu- wybrani przedstawiciele) są stare,skostniałe nie zdolne do dostrzeżenia faktu, że świat się zmienia a ich wyborcy domagają się od nich czego innego niż to co ci im fundują. Trzeba poprostu nad tym pracować.
Myślę, że nie powinniśmy popełnić niemieckiego błędu. Powinniśmy naprawić naszą rzeczywistość a nie tworzyć wszystkiego od początku i to „pod prąd”-życie jest za krótkie.
Ja w tym minionym roku rzeczywiście dostałem po „łapach”, najpierw od swojego Aeroklubu regionalnego za ogrom pracy jaką włożyłem w organizację Mistrzostw Swiata w Akrobacji Samolotowej, które okazały się w dużej mierze moim sukcesem (trzeba to było zneutralizować-zwykła ludzka zawiść, jakże polskie), teraz ta sytuacja . Tomek myślę, że szansa istnieje nadal, szansa na uzdrowienie naszego modelarstwa w strukturze jaka w tej chwili istnieje, nawiasem mówiąc na ostatnim ZAP zatwierdzono jej nowy schemat-wydaje się być sensowny. Paradoksalnie nasz problem to przecież problem JEDNEGO człowieka, który jak widać jest na razie „niezatapialny” ale są jednak symptomy, że właśnie przestał mieć na nas wpływ.

Pisząc ten post, otrzymałem w tym momencie telefon od Prezesa AP.

W prawie godzinnej rozmowie Pan Czempiński zapewniał mnie, iż sytuacja, która przepełniła „czarę goryczy” nie była zamierzona a zaistniała gdyż gorąca atmosfera jaka panowała na Zarządzie wymknęła się spod kontroli. Zapewnił mnie, że rozumie doskonale sytuację modelarzy,że docenia naszą pomoc w ratowaniu AP jaką otrzymał od nas w zeszłm roku i prosząc mnie o wycofanie mojej rezygnacji zapewnił o swoim przychylnym do nas stosunku. Wierząc w słowa Pana Generała chcę Was wszystkich tym samym przeprosić za to zamieszanie i z drugiej strony powiedzieć, że podobno „nie ma tego złego itd.” Spróbuję zapomnieć o tym incydencie i działać dalej tym bardziej, że dyrektorem sportowym AP wybrano właśnie Panią Lidię KOSK , a ze strony Sekretarza Generalnego otrzymałem przed chwilą zapewnienie, że NASZ kalendarz i ustawy, które miały być zatwierdzone na ostatnim posiedzeniu ZAP dzisiaj zostaną skierowane do głosowania elektronicznego i po zatwierdzeniu kalendarz 2007 znajdzie się na oficjalnej stronie AP.

Tak więc Tomku ja wiem i rozumiem Twoje rozdrażnienie tą sytuacją. Wiem, że w zeszłym roku nakłaniając Ciebie i członków Twojego Towarzystwa do wykupienia licencji, posiałem w Was nadzieję. Udowodniliście to wykupując je. Myślę, że powinniśmy wobec tej nowej sytuacji w Biurze AP spróbować jeszcze raz i pociągnąć ten „wózek” dalej razem tym bardziej, że jednak w NASZYM kierunku.

Chciałbym tutaj przełożyć ten mój apel na wszystkich modelarzy w Kraju zrzeszonych i niezrzeszonych. Sytuacja jak widać jest wiecej niż dynamiczna, ale ja spróbuję jeszcze raz.

Podobno „nie myli się tylko ten co nic nie robi”...


Z modelarskim pozdrowieniem

Marek Szufa
_________________
Z lotniczym pozdrowieniem
Marek


Więcej na Forum Modelarzy Lotniczych i Kosmicznych

Więcej na Forum Modelarzy:

http://mlik.pl/forum/viewtopic.php?t=331


Losowe zdjęcia


powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

Imprezy lotnicze


26 Mistrzostwa Bielska w gimnastyce sportowej. 2019.03.08

Złap Bakcyla - spotkanie z mistrzami Narciarstwa

X NOWOTARSKI PIKNIK LOTNICZY 7-8. 07.2018