1 września 2007 roku. Dzisiaj minął pierwszy dzień Międzynarodowego Air Show w Radomiu. Na długo zapamiętam tą datę. Niestety sprawy prywatne nie pozwoliły mi być tego dnia w Radomiu, planowałem wyjazd na drugi dzień pokazów. W sobotę o 16.45 świat wydał mi się bez sensu. Dotarła do mnie wiadomość o tragedii w Radomiu, o śmierci lotniczej Leszka Marchelewskiego i Piotra Banachowicza... Wydawało mi się to niemożliwe. Przecież to profesjonaliści. Z Marchelem rozmawiałem telefonicznie dwa dni wcześniej omawiając przyszły pokaz w Bielsku-Białej. Z Piotrem Banachowiczem widziałem się podczas Pikniku PSB, gdzie Żelazni wspaniale pozowali mi do zdjęć w jakże niepowtarzalnym krajobrazie Żaru...
Dzisiaj już dwóch z nich z nami nie ma. Tak jak już nie ma z nami Bolesława Zonia, którego co roku Marchel z Kolegami odwiedzał z powietrza na cmentarzu w Międzybrodziu Żywieckim.
wojtek gorgolewski gorgol
|