Przepiękna jesienna sobota sprowokowała mnie do odwiedzenia lotniska w Bielsku-Białej.
Troszkę po 14-tej na lotnisko cichutko spłynęły dwa samoloty - Sky Ranger i Zodiak.
Jak się niedługo okazało, piloci przylecieli z lotniska Chrcynne via szybowisko na Żarze.
W Bielsku postanowili uzupełnić paliwko na powrót za Warszawę.
Tak miałem okazję poznać dwóch pilotów: Zodiaka Piotra Kuczyńskiego i Sky Rangera Tomka Tomczyńskiego. Poprzez tych dwóch sympatycznych pilotów w rozmowie dotarłem do "starego" znajomego Alka Dernbacha.
Potwierdziła się stara jak świat prawda, że świat jest mały.
Miałem okazję przelecieć się Sky Rangerem i odniosłem bardzo pozytywne wrażenia.
Tomek - było super. Wielkie dzięki !
Niestety czas naglił i po posiłku w restauracji Henia i krótkim pożegnaniu dwa ptaki wzbiły się w niebo odlatując na północ.
Nic mi innego nie pozostało jak usiąść za kompem i uaktualnić stronę o nowe zdjęcia, nowe wrażenia.
Do miłego !
wg gorgol
|